20160314_195919

AKTYWNI W ŚPIOSZKACH – CZYLI 8 ZASAD, KTÓRE POWINNIŚMY PRZEJĄĆ OD MAŁEGO COACHA

Czy dziecko może być coachem? Czy dziecko może inspirować do rozwoju osobistego? Uczestniczymy w sesjach coachingowych, jeździmy na szkolenia, a tu nagle okazuje się, że trener personalny mieszka z Tobą w domu. Może jeszcze nie umie nawet mówić, ale sama obserwacja daje więcej do myślenia, niż niejeden fachowy podręcznik. Każdy trener wie, że najlepiej uczy się na przykładach – nie poprzez teorię.

Oto kilka prostych zasad z życia dziecka, których wprowadzenie zmieni Twoje życie:

1. AKTYWNOŚĆ

Nic tak nie hamuje naszego rozwoju jak bezczynność. Dzieci w sposób intuicyjny – będąc niejako genetycznie zaprogramowane na ciągły wzrost – stale coś robią. Powiedz „nie” swojej bierności. Stań się jak dziecko. Chciej chcieć. Nie poprzestań na etapie, na którym poczułeś się komfortowo. Działaj! Dziecko stale przekracza granicę komfortu, bo tylko tak dokonuje się rozwój.

2. ODWAGA

Dziecko nie jest świadome żadnych zagrożeń, nie ma wykształconej katastroficznej wyobraźni. Lęk jest skutkiem ubocznym przebytych doświadczeń. Oczyść swój umysł z negatywnego myślenia. Jeśli chcesz coś zrobić, odblokuj mechanizmy hamujące Twoje działanie. Rób to, co kochasz. Odwagi!

 

3. KONTAKT WZROKOWY

Dziecko już w okresie niemowlęcym komunikuje się z nami, patrząc nam w oczy. Wręcz domaga się tego kontaktu, kiedy skupiamy się na innych sprawach podczas trzymania go na rękach. Wydaje się to takie oczywiste, że kiedy z kimś rozmawiamy, należy podtrzymywać kontakt wzrokowy. A jednak kiedy stajemy się dorośli, nagle zapominamy o tym, co wypracowała dla nas sama natura. Rozmawiamy z nosem w smartphonie, patrząc w telewizor albo wbijając wzrok w podłogę. Kiedy rozmawiasz, nie tylko mów, nie tylko słuchaj. Patrz!

4. CIEKAWOŚĆ

Dziecko dokonuje odkryć na dwa sposoby: albo przez przypadek, albo poprzez ciekawość. Nie bój się eksperymentować. Każda podjęta próba, to nowe doświadczenie. Zobaczysz, jak zadziwią Cię efekty Twoich spontanicznych działań, podyktowanych ciekawością, co się stanie.

5. DBANIE O SWOJE POTRZEBY

Dziecko jest naturalnym egoistą – w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu. Musi być egocentrykiem, aby – nie umiejąc mówić i nie będąc samodzielne – jego potrzeby były natychmiast zaspokojone. Potrzeba bliskości, miłości, jedzenia, snu. Potrzeba mamy. Potrzeba taty. Potrzeba samodzielnej zabawy. Potrzeba wzięcia na ręce. Potrzeba podania książki ze stołu. Potrzeba posadzenia na krzesełku. Potrzeba zdjęcia z huśtawki. Potrzeba ratowania, gdy się utknęło w jakimś zakamarku… Umiarkowany egocentryzm jest potrzebny do zachowania swojej odrębności. Nie odkładaj swoich potrzeb na szary koniec, żebyś nie utknął na dobre między młotem a kowadłem.

6. SZCZEROŚĆ

Dziecko nie zna reguł : „to wypada”, „to nie wypada”. Jest zawsze autentyczne. Dzięki temu – może niekiedy wyprowadzając innych z równowagi – pozostaje sobą. A co najważniejsze – szczerze wyraża swoje uczucia i emocje. Niczego w sobie nie tłumi, przez co jest szczęśliwe. Płacze na 100%, śmieje się na 100%. Kocha na 100% i złości się na 100%. Nawet jeśli szczerość nie zawsze się opłaca, to warto być szczerym dla samego siebie.

7. SZUKANIE WSPARCIA

Dziecko nie chce być wyręczane. Czasem jedynie potrzebuje pomocy i wsparcia. Wyręczone potrafi okazać swoje niezadowolenie. Jeśli chcesz się rozwijać, działaj samodzielnie, a u innych szukaj dopingu i motywacji – nie gotowych rozwiązań.

8. KREATYWNOŚĆ

Dzieci nigdy się nie nudzą – nawet w czasie deszczu, choć przywykliśmy do wersji utrwalonej w jednej z najbardziej znanych piosenek Kabaretu Starszych Panów. Tymczasem piosenka ta jest doskonałym przykładem niepohamowanej dziecięcej kreatywności i szukania planu „B”, gdy plan „A” zawiódł. Jeśli „deszcz” pokrzyżuje Ci plany, wyzwól swoją kreatywność. Przełamuj nudę. W każdych okolicznościach jest coś, co możesz zrobić. Coś, co będzie Twoją własną, twórczą inicjatywą. Wyjściem poza znany schemat.

A co naprawdę robią w czasie deszczu „kabaretowe” dzieci od Starszych Panów?

Do flaszeczek złapią muszek,
Wypuszczają puch z poduszek
Żyletkami krając je
i śpiewając słowa te (…)

Nie pogardzą również gratką,
By drzemiącym dopiec dziadkom;
Podpalają brody im
Wraz z refrenem tym”.  

Dopóki pada deszcz, korzystaj z każdej kropli.  Jak głosi znana maksyma Owidiusza: „Kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem”.

Agata Babicz

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *