20160321_151119

NIE BĄDŹ KOPCIUSZEK – CZYLI JAK NIE WCHODZIĆ W ZA CIASNE BUTY

Bajki każą nam wierzyć w to, że każdy ma przeznaczone sobie buty, które czasem gubi po to, żeby dalej życie przyniosło nam coś lepszego. Takie idealnie dopasowane. Takie, w które nikt poza nami nie wejdzie, bo mają zapisane na swojej podeszwie linie papilarne naszego losu. Wbrew naszym oczekiwaniom i pragnieniom, w rozwój wpisana jest strata. Jest ona stanem tymczasowym. Momentem, kiedy ktoś inny znajduje nasz zgubiony but. Nie ma wtedy co panikować, że ktoś nam coś odbierze. Jak pamiętamy z baśni braci Grimm, po nic pantofelek tym, którzy go znajdą i będą próbować go zmierzyć. Zazdrosne siostry są odzwierciedleniem pseudo przyjaciół, którzy myślą, że w czasie naszego kryzysu wykorzystają nasz potencjał do działań na własny rachunek. Tymczasem to tak nie działa. Nasze talenty i predyspozycje dla kogoś obok są niewymiarowe. Kopciuszka zostawmy jednak już w spokoju. Wiemy, że żył długo i szczęśliwie, bo pozwolił się odnaleźć nie tylko księciu, ale przede wszystkim podążył za swoim losem w idealnie dopasowanym pantofelku.

Problemem w rozwoju osobistym nie jest gubienie i odnajdywanie. To nie strata i szczęśliwe odnalezienia. Problem pojawia się wtedy, gdy szukamy nie tego, co trzeba, a jeszcze gorzej, gdy znajdujemy może i atrakcyjny sposób życia, ale kompletnie niepasujący do naszej osobowości i własnych predyspozycji. Pierwszym krokiem w rozwoju jest poznanie samego siebie. Trzeba rozeznać swój „wzrost”, rozmiar „stopy”. Samoświadomość to kompas pomagający w obraniu właściwego kierunku w świecie, w którym ludzie realizują się na milion sposobów.

Jak naleźć swoje „buty”?

  1. Pamiętaj, że nie jesteś Kopciuszkiem. Zamiast kopiować innych, szukaj życia w swoim rozmiarze.
  2.  Jeśli coś Cię w życiu uwiera, zareaguj natychmiast, zanim zdrętwieją Twoje marzenia.
  3. Klapiące buty są oznaką, że jeszcze do czegoś nie dorosłeś. To nie ten czas.
  4. Nie daj się zaskoczyć niewiedzy i lekkomyślności. Tak jak w szpilkach nie wchodzi się na Giewont, tak do zdobywania własnych szczytów potrzebne jest odpowiednie wyposażenie w postaci warsztatu i doświadczenia.
  5. Szukaj swojego stylu życia. To, że jedni cenią trampkowaty komfort, nie znaczy, że Ty nie potkniesz się o swoje rozwiązane sznurówki.
  6. Nie bądź jak ta siostra, jedna czy druga. Baśń głosi, że z zazdrości „zzieleniały i zrobiły się jeszcze brzydsze i złośliwsze, niż były wcześniej”.

Już lepiej chodzić całe życie boso, niż ucinać sobie palce, żeby wejść w czyjeś „buty”…

Agata Babicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *